EKSTRADYCJA Z USA DO POLSKI W PRAKTYCE - KOMENTARZ ADW. ADAMA SZEWCA DLA BANKIER.PL
W ostatnich dniach sprawa prezesa Cinkciarz.pl, który według ustaleń prokuratury przebywa w Stanach Zjednoczonych, wzbudza ogromne zainteresowanie mediów i opinii publicznej. Czy możliwe jest jego szybkie sprowadzenie do Polski? Jak wygląda w praktyce procedura ekstradycyjna z USA?
O komentarz w tej sprawie został poproszony adwokat Adam Szewc, ekspert prawa karnego gospodarczego z kancelarii Chmielniak Adwokaci. Poniżej przedstawiamy najważniejsze aspekty tej procedury: Pierwszym krokiem jest wydanie międzynarodowego listu gończego (tzw. czerwona nota Interpolu), który umożliwia zatrzymanie poszukiwanej osoby na terenie innego państwa, w tym USA. Po zatrzymaniu, strona polska przygotowuje formalny wniosek ekstradycyjny. Taki wniosek musi być zgodny z wymogami traktatu polsko-amerykańskiego z 1996 roku – zawierać dokładny opis zarzutów, przepisy prawa oraz uzasadnienie podejrzenia. Amerykański sąd federalny analizuje wniosek pod kątem tzw. podwójnej karalności (czy zarzucany czyn jest przestępstwem także w USA) oraz kompletności dokumentacji. Ostateczna decyzja o wydaniu osoby należy jednak do Sekretarza Stanu USA – nawet pozytywna decyzja sądu nie gwarantuje ekstradycji.
Jeżeli osoba poszukiwana posiada obywatelstwo amerykańskie, procedura może się znacznie skomplikować. Stany Zjednoczone mogą odmówić wydania własnego obywatela lub podjąć decyzję o przeprowadzeniu własnego postępowania karnego. To często oznacza wielomiesięczne, a nawet wieloletnie postępowanie.
Czas trwania procedury zależy od wielu czynników – od aktywności obrony po sprawność współpracy międzynarodowej. W praktyce sprowadzenie podejrzanego z USA do Polski zajmuje zazwyczaj od roku do nawet kilku lat.
Sprawy ekstradycyjne o dużym znaczeniu medialnym, takie jak Cinkciarz.pl, są pod szczególnym nadzorem instytucji polskich i zagranicznych. To oznacza większą kontrolę prawidłowości procedur oraz presję na efektywność działań. Równocześnie, każda ze stron ma szerokie możliwości składania środków odwoławczych, co znacząco wydłuża postępowanie.
Więcej informacji w artykule na stronie bankier.pl.
